W ostatnim czasie ciekawe doniesienia dotyczące sporej inwestycji w odnawialne źródła energii dobiegają z Malty. Tak, ten niewielki wyspiarski kraj należący do struktur Unii Europejskiej planuje poważne inwestycje w energetykę odnawialną, a dokładnie w energetykę wiatrową.
Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem i według zakładanego scenariusza u wybrzeży Malty pojawi się innowacyjna pływająca farma wiatrowa opracowana przez szwedzką firmę Hexicon. Generowana przez taką jedną pływającą farmę energie byłaby w stanie zaspokoić nawet do 9% energetycznego zapotrzebowania kraju.
Oferta Hexiconu została wstępnie przyjęta przez maltańskie władze jednakże do końca negocjacji droga jeszcze daleka o czym świadczy brak ustaleń dotyczących miejsca lokalizacji dla przyszłej farmy.
Projekt pływającej farmy przedstawiony przez Hexicon zawiera 36 turbin wiatrowych osadzonych w dryfującym szkielecie o kształcie zbliżonym do sześciokątu, którego maksymalna szerokość to 460 m. Sześciokątna platforma powstanie na bazie przebudowanej morskiej platformy wiertniczej wyposażonej w elementy kadłuba pokryte specjalną kompozytową warstwą ochronną, która zmniejsza potrzebę i częstość konserwacji oraz przedłuża żywotność zarówno samej platformy jak wszystkich zainstalowanych na niej urządzeń. Jak chwali się Hexicon – żywotność takiej platformy to około 50 lat, natomiast samych turbin to 25 lat. Cała platforma zakotwiczona będzie w dnie morskim ale jeśli zajdzie potrzeba będzie możliwość jej obrotu o pełne 360 stopni w ciągu 30 minut. Moc znamionowa farmy ma wynieść 54 MW.
pływająca farma wiatrowa Hexicon
Inwestycja ta ma też ważny wymiar polityczny, gdyż tak jak pozostałe kraje UE Malta zobowiązana jest do 2020 roku pozyskiwać co najmniej 10% swojej energii ze źródeł uznawanych za odnawialne. W chwili obecnej jedynie 1-2% energii w ogólnym miksie energetycznym Malty pochodzi z takich źródeł. Nowa pływająca elektrownia wiatrowa może stać się zatem kluczem do osiągnięcia celu wyznaczonego przez Unię Europejską.