Wszystko na to wskazuje, że wiadomości dotyczące załamania w branży energetyki solarnej zostały mocno przesadzone. Stanie się tak prawdopodobnie za sprawą trzech państw – czołowych graczy w na rynku instalacji pv, które planują zwiększyć bądź utrzymać poziom inwestycji w tą gałąź energetyki odnawialnej w stosunku do 2011 roku.
Pierwszym krajem z czołowej trójki są Niemcy – jeden z największych europejskich rynków instalacji solarnych, który w zeszłym roku powiększył zainstalowane moce w elektrowniach słonecznych o 7,5 GW. Niemiecka Izba Przemysłu i Handlu poinformowała że w 2012 roku inwestycje w energetykę słoneczną zostaną utrzymane na podobnym poziomie jak w roku 2011 i szacuje że w tym czasie u naszych zachodnich sąsiadów przybędzie około 8 GW nowych instalacji solarnych. Plan ten może być jednak trudny do zrealizowania z powodu znacznych cięć w wysokości taryf gwarantowanych dla producentów zielonej energii.
Na drugi pod względem inwestycji w energetykę słoneczną rynek typowane są Chiny w których w 2011 roku przybyło aż 2 GW paneli fotowoltaicznych. Eksperci z JA Solar Holdings prognozuję że w państwie środka w 2012 roku przybędzie od 4 do 8 GW mocy w instalacjach fotowoltaicznych. Obecnie moc wszystkich Chińskich elektrowni wynosi 900 GW, a do 2020 roku ma wzrosnąć do 1600 GW. Zatem w porównaniu do innych krajów wzrost nakładów na fotowoltaikę jest znaczący, jednocześnie jest on ciągle niewielki w stosunku do inwestycji w pozostałe, w głównej mierze konwencjonalne źródła energii.
Ostatnim krajem w którym tempo wzrostu inwestycji w energetykę słoneczną osiągnie znaczący poziom w 2012 roku są Stany zjednoczone. Choć rok 2011 w USA nie był spektakularny pod względem rozwoju energetyki słonecznej (spektakularne bankructwa czołowych producentów systemów solarnych i wyhamowanie rynku) to według badań Green Tech Media Research w 2012 koniunktura w branży PV ma się poprawić, co ma się przełożyć we wzrost łącznej mocy instalacji solarnych o kolejne 3 GW.
Prognozy te mogą ulec w czasie pewnym korektom, na które znaczący wpływ będzie miała sytuacja światowej gospodarki i systemów bankowych, ponieważ w inwestycje w fotowoltaikę są w dużym stopniu uzależnione od możliwości ich kredytowania.