Niekończące się poszukiwania i dążenia człowiek do maksymalnego wykorzystania zasobów naturalnych powodują, że na co dzień jesteśmy świadkami innowacyjnych odkryć oraz implementacji nowoczesnych, przyjaznych środowisku technologii w coraz to nowe dziedziny życia. Idealnym tego typu przykładem i chyba najbardziej znanym projektem jest Solar Impulse – samolot, który w 100% napędzany jest energią słoneczną.
Zacznijmy jednak od początku, gdyż idea i pomysły na maszyny latające zasilane energią słoneczną nie jest znowu taka nowa. Początki samolotów elektrycznych zasilanych energią słoneczną, podobnie jak wielu innych przełomowych wynalazków, są związane z amerykańskimi programami rządowymi. Pierwsze próby stworzenia takiej maszyny na zlecenie jednej z agencji podejmowała w latach 80-tych firma AeroVironment, jednak kluczowe komponenty, czyli akumulatory i ogniwa słoneczne były za mało wydajne, by samolot mógł utrzymać się w powietrzu na samym zasilaniu słonecznym.
Dopiero w latach 90-tych ubiegłego stulecia, głównie dzięki dynamicznemu rozwojowi technologii solarnych pojawiły się konstrukcje które na stałe zapisały się w historii lotnictwa słonecznego.
To wtedy właśnie powstał chyba najsłynniejszy bezzałogowy samolot – Helios skonstruowany przez Nasa który wzbił się w powietrze w 1999 roku i do którego należy rekord lotu poziomego trwający 40 min, który odbył się na wysokości prawie 30 km.
bezzałogowy samolot słoneczny Helios
fot. bezzałogowy samolot słoneczny Helios skonstruowany przez NASA
Pomimo znaczących dużych sukcesów i świetlanej przyszłości jaką wróżono elektrycznym samolotom napędzanym energia słoneczną nigdy nie było o nich głośno do czasu kiedy nie powstał Solar Impulse.
Autorem pomysłu budowy Solar Impulse – samolotu napędzanego tylko energią słoneczną, jest szwajcarski psychiatra, Bertrand Piccard, który wraz z Brianem Jonesem okrążył Ziemię w 1999 roku na pokładzie balonu Breitling Orbiter. W 2001 roku obaj piloci udali się do Stanów Zjednoczonych gdzie zapoznali się z najnowszymi technologiami wykorzystywania energii słonecznej.
Po latach prób i testów, we współpracy z Politechniką w Lozannie powstał prototypowy samolot napędzany energią słoneczną. 3 grudnia 2009 roku dobył się jego testowy 400 metrowy przelot nad płytą lotniska zakończony pełnym sukcesem. Pierwszy poważny lot Solar Impulse zanotował 7 kwietnia 2010 roku. Wtedy to maszyna wzbiła się na wysokość 1100 – 1200 metrów, a sam lot trwał 87 min.
pierwszy lot Solar Impulse
Pięć miesięcy później z 7 na 8 lipca samolot wystartował do kolejnego lotu mającego na celu sprawdzenie, czy maszyna napędzana tylko energią słoneczną może również latać w nocy. Za sterami samolotu usiadł André Borschberg, który spędził w powietrzu 26 godzin. Samolot wzniósł sie na maksymalną wysokość 8720 metrów, leciał ze średnią prędkością wynoszącą 38,2 km/h (maksymalnie uzyskując prędkość 125,9 km/h) i udowodnił, że całodobowe przeloty maszyn załogowych napędzanych energią słoneczna są możliwe.
solar impulse lot
Zbudowana z włókien węglowych Solar Impulse to motoszybowiec o rozpiętości skrzydeł 63,4 metrów, podobnej do Airbusa A340 – i masie zaledwie 1600 kilogramów. Jego napęd stanowią cztery silniki elektryczne o mocy 10 koni mechanicznych każdy (podobną moc mieli do dyspozycji bracia Wright podczas swojego dziewiczego lotu w samolocie The Flyer), zasilane przez 11 628 ogniw słonecznych (10 748 z nich jest umieszczone na skrzydłach, a 880 na poziomym stateczniku w ogonie). Solar Impulse ma być pierwszym z serii ekologicznych samolotów, które według jego twórców zrewolucjonizują w przyszłości transport lotniczy.
Ktoś kto nigdy nie interesował się lotnictwem, ani tym bardziej wykorzystaniem energii słonecznej może nie bezpodstawnie zadawać sobie pytanie jak to możliwie i dlaczego ja o tym nigdy nie słyszałem? Dlatego właśnie warto jest szerzyć i udostępniać wszelkie informacje które pozwolą dotrzeć do tego typu wiedzy i wiadomości, szerszej grupie społeczeństwa.
